Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: prośba o pomoc/ratunek  (Przeczytany 5079 razy)

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
prośba o pomoc/ratunek
« dnia: Grudnia 16, 2014, 09:52:48 »
Proszę o pomoc bardziej doświadczonych forumowiczów.

- czy gruson zaczął gnić czy może drewnieje i to nic groźnego? Okaz z kwiaciarnii, u mnie druga zima na zimowisku
- ten gymno też zasłużony, co roku ładnie kwitnie a tu w tym roku coś takiego na zimowisku...coś go 'dziobało' czy atak jakiejś choroby?

Wszystkie kaktusy przebywają w ciemnej piwnicy jak zawsze, rok temu nie było tego problemu, temp. 11/12 stopni, pomieszczenie owapnowane - może problemem hydrofor i rury + brak światła ( spora wilgoć? ) Reszta kaktusów w około na razie w porządku.
Przenieść je może w cieplejsze miejsce gdzie jest mniejsza wilgoć?

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 16, 2014, 10:09:27 »
Jeśli dobrze widzę, to w obu wypadkach gnicie. Nie wiem czy z gymno coś będzie, może inni forumowicze będą wiedzieli jak je uratować. Co do grusona, to do ciepłego i suchego miejsca, i żeby miał trochę światła. Pewnie w piwnicy była zbyt duża wilgoć.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 16, 2014, 10:15:57 »
pryskać, ciąć czy tylko przeprowadzka? Sam nie wiem.

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 16, 2014, 11:58:26 »
z grusonem spokojnie  , to na dole to nic wielkiego , na pewno jest twardy , byle miał sucho no i wilgoci w powietrzu nie powinno być zbyt wiele przy temp ok 10 C
a co do gymno to sprawdź czy nie ma w okolicy ślimaków albo myszy
po slimakach były by błyszczace ślady

do puki nie ma miękkich miejsc na roślinach to bez strachu

 
Andrzej

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 17, 2014, 12:28:36 »
Dzięki kryzys - myślę że gymno oberwał od myszy bo widziałem szkodnika w piwnicy, trutka też zniknęła. Pewnie skubana dobrała się do gymno bo nie ma takich kolców jak ferki czy reszta, dla mnie też to wygląda jakby jakiś szkodnik go ogryzł, nie na gnicie.

Wyniosłem oba do trochę cieplejszego pomieszczenia by powstrzymać szkodniki i atak na grusonie - to nie ślimaki, te włażą mi tylko latem pod folię i zostawiają ślady o których piszesz więc tych 'kolegów' dobrze znam. Nad piwnicą mam korytarz to chyba zacznę wietrzyć w celu zmniejszenia wilgoci - tak profilaktycznie.

Tamtej zimy zniknęła mi m.gracilis o wielkości około 1 cm - podejrzewamże to była także robota myszy.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2014, 12:31:06 wysłana przez Marcintgs1 »

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 17, 2014, 12:38:02 »
Jeśli to gymno oberwało od myszy, to jest to bardzo poglądowa fotka - wrzuć ją w większej rozdzielczości dla celów szkoleniowych".
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 17, 2014, 12:46:04 »
Zgodnie z życzeniem :)

Ręki uciąć sobie nie dam, ale wygląda to na szkodnika, który kaktusa 'podziobał' tymbardziej,że trutka zniknęła a i widziałem mysz w piwnicy żywą.

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 17, 2014, 12:54:10 »
ewidentnie wyglada na wygryzione, a jesli mysz była to na pewno próbowała kaktusów :)
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 17, 2014, 12:45:34 »
w moim poście ślimaki i gryzonie dotyczyły jedynie Gymniaka
wg mnie grusonowi nic się nie dzieje  , ta lekko szklista skórka w dolnej części to normalny proces starzenia się kaktusa
ale jest jeszcze jedna sprawa ....... biały nalot na gymno  i doniczce
chyba podlewałeś je wodą nie odstaną kranówką  , to wygląda jak plamy kamienia  , które osdzają się gdy woda odparowuje
to nie jest dobrze jak taka skorupa zostaje na kaktusie , roślina w tym miejscu nie oddycha

nie za dobrze widzę ale tak to wygląda

a rany na roślinie postaraj się czymś potrzepać , choćby sproszkowanym węglem drzewnym
Andrzej

Offline L-eszek

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 173
  • Reputacja: +9/-0
    • Zobacz profil
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 17, 2014, 04:55:22 »
Moim zdaniem Marcin,to Ty masz za wilgotno na zimowisku i to może być,że za atakował ich grzyb,szczególnie widać na gymlaku
Poz.Leszek

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 17, 2014, 04:57:27 »
Podlewam tylko deszczówką - w lecie gymno był schowany międzu kamienie pośród większych kaktusów pod folią - podlewany od góry i jest to osad wody deszczowej wymieszanej z pyłem z kamieni - zobacz na świeżą skórkę która przyrosła już jesienią gdy wstrzymałem podlewanie i schowałem kaktusa do pomieszczenia w domu - zero śladu osadu.

Dzięki za radę czym posypać wygryzienia - trutki od wczoraj zainstalowane i pochłaniane przez myszy, dość bezczelne bo zauważyłem dwie jak byłem w piwnicy. Cieszę się, że grusonowi nic nie jest według ciebie. Jednak za radą Tomasza przeniosłem go do nie ogrzewanego widnego pokoju by towarzyszyły sukulentom na parapecie - będę obserwował co będzie się działo. Chciałbym by był to normalny proces starzenia się jak mówisz.
W przyszłym tygodniu instaluję pleksę w małym okienku w piwnicy. myszy pewnie znalazły tam schronienie jak wietrzyłem gdy była ciepła pogoda bo u mnie na południu teraz raczej wczesna wiosna niż zima.

L-eszek - to jest bankowo wygryzione przez myszy - żadnych incydentów na innych kaktusach - poza tym zawsze zimiję identycznie i pierwszy raz mam dziury na kaktusie punktowe aż do żywego miąższu, grzyb raczej przypomina placki i nie odsłania żywej, świeżej, zdrowej tkanki. A myszy tam mi zaczęły latać niemal pod nogami. Oby pożarły trutki i zdechły.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2014, 05:09:32 wysłana przez Marcintgs1 »

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 17, 2014, 09:29:42 »
A dotknij tego grusona czy to jest twarde czy nie. Ja bym się jednak upewnił.
Sławek

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 17, 2014, 10:28:11 »
Jest w miarę twarde - do jakiego stopnia ma być twarde to jest pytanie - bo dotknięciu wykałaczką lekko się marszczy, nie sposób tam ją wbić bez użycia znacznej siły

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 17, 2014, 11:59:55 »
nie dotyka się czymś ostrym , bo zawsze się wbije
najlepiej trzonkiem łyżki czy widelca tępą stroną drutu do robienia swetrów

no i na wiosnę jak już zaczniesz je podlewać , trzeba by je umyć
ten osad na gymnaku nie jest najlepszą metodą oddychania rośliny 
Andrzej

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 18, 2014, 12:11:59 »
Kurcze, nie miałem na myśli wykałaczki.
Sławek

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: prośba o pomoc/ratunek
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 18, 2014, 08:20:30 »
spokojnie, szpic wykałaczki został utemperowany  :)

Fotka pierwsza przedstawia gymno po zabiegu z węglem drzewnym - co sądzisz Kryzys?

Następne pokazują profil z każdej strony i wspomniany osad dla porównania jak to wygląda z każdego boku - myślicie że powinienem go umieścić znów w piwnicy czy pozostawić za parawanem na parapecie już tej zimy?

Powracam do grussona i doświadczam to co rudykocur - drugi rok u mnie, zakupiony w kwiaciarnii
« Ostatnia zmiana: Stycznia 14, 2015, 03:21:46 wysłana przez Marcintgs1 »