Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: numery polowe  (Przeczytany 2641 razy)

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
numery polowe
« dnia: Września 11, 2014, 10:34:07 »
BOB napisał
Cytuj
Cześć,
kupujesz je nie przejmując się tym, że nie posiadają numerów polowych, czy po prostu ich nie podajesz? Ja, od kiedy, zająłem się na serio kolekcjonowaniem chilijczyków, starałem się powstrzymywać od nabywania roślin bez numerków.

lofoforek napisał
Cytuj
co to są te nry polowe? Co oznaczają? Czy każdy powinien taką ewidencję prowadzić? Ewentualnie gdzie szukać informacji na ten temat?

Piotrek, numery polowe to ewidencja stanowisk , które odwiedził kaktusiarz - jeśli danemu numerowi polowemu jest dokładnie przypisana lokalizacja, to ma to pewne znaczenie bo wiadomo z jakiej lokalizacji zostały zebrane nasiona z takim numerem. Oprócz wartości sentymentalnej - można na mapie znaleźć miejsce gdzie rosną braciszkowie naszego parapetowca, ma to też takie znaczenie że wiemy lepiej co mamy gdyż poprawna identyfikacja roślin w naturze w sensie nazwy botanicznej czasami szwankuje.

Michał, chorobę pod nazwą "numery polowe" mam już za sobą :) . Nie gardzę nimi, ale podchodzę z dystansem. Ważna jest dla mnie lokalizacja z której zebrano nasisonaa, jednak faktem jest że lokalizacje przypisane do wielu numerów polowych są lakoniczne, np. "na północ od Taltal" itp, coi dla mnie nie jest jakąś wielce cenną informacją. Drugą rzeczą jest to, że nie mam do konca zaufania co do wielu numerów polowych, nie wiem czy mogę w ciemno darzyc zaufaniem każdego  zbieracza. Jest na świecie trochę kaktusiarzy których się uważa za znawców Copiapoa, i ich numery polowe były by dla mnie o większej wartości, ale to też pod warunkiem że można je dokładniej powiązać z lokalizacją, co jak napisałem informacja typu "na północ od jakiejs miesciny" jest w dobie GPSów i dużo większej znanej liczby stanowisk niz dawniej - zbyt mało ścisła. Jesli chodzi o numerki polowe moich copiapoł - to tylko 1/4 je ma.



« Ostatnia zmiana: Września 11, 2014, 10:35:55 wysłana przez Tomasz1 »
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline lofoforek

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 267
  • Reputacja: +8/-0
    • Zobacz profil
    • Silikony Marcolla
Odp: numery polowe
« Odpowiedź #1 dnia: Września 16, 2014, 11:55:17 »
Znalazłem stronę z numerami polowymi:
http://www.cl-cactus.com/default.asp?Lang=en
Ciekawe :)
Pozdrawiam
Piotr

Offline turbiniac

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 113
  • Reputacja: +14/-0
    • Zobacz profil
Odp: numery polowe
« Odpowiedź #2 dnia: Października 14, 2014, 04:57:36 »
Brawo Tomek, bardzo dobrze napisałeś. Kolekcjonuje się rośliny, a nie numerki polowe. Roślina ma się mi podobać, mieć ładne kwiaty, ciernie, a numerek to drugorzędna sprawa. Chcemy zbierać etykietki, to kupmy sobie klaser. Oczywiście, jeśli już roślina posiada numer, to bardzo dobrze. Zauważcie, że Czesi wyprzedają duże rośliny z kolekcji, bo nie mają numerów polowych i posiadają teraz maluchy, ale wszystkie z numerami polowymi, bo taki trend, pozbywają się przepięknych roślin, bo ludziom się w głowach poprzewracało. Potem kupuję się rośliny z numerem, a pod nimi zamiast np Copiapoa w spisie figuruje Lobivia itp. Kiedyś każda zdobyta roślina cieszyło oko, bo ciężko było ją pozyskać, nawet typową opuncję.

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: numery polowe
« Odpowiedź #3 dnia: Października 14, 2014, 07:17:08 »
Zauważcie, że Czesi wyprzedają duże rośliny z kolekcji, bo nie mają numerów polowych i posiadają teraz maluchy, ale wszystkie z numerami polowymi, bo taki trend, pozbywają się przepięknych roślin, bo ludziom się w głowach poprzewracało.

Kiedyś też komuś mówiłem że to główna zaleta popularności numerów polowych w Czechach. - t'j że często stare rośłiny można tanio kupić bo ktos się przestawia na rośliny tylko z numerkami polowymi.Czesto te stare rośliny pochodzą z oryginalnych stanowisk z których zbierane były rośłiny do pierwopisów przez Rittera, Rausha, itd, te stare kilkudziesięcioletnie to właściwie najpewniejsze rośłiny co do lokalizacji i identyfikacji.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline L-eszek

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 173
  • Reputacja: +9/-0
    • Zobacz profil
Odp: numery polowe
« Odpowiedź #4 dnia: Października 14, 2014, 07:57:27 »
Tu też się z waszymi wypowiedziami zgadzam,roślina ma być zdrowa i ładnie kwitnąć lub wyglądać,numerki polowe Mnie nie interesują,ale powinna być podpisana nazwą roślinki
Poz.Leszek
Poz.Leszek

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: numery polowe
« Odpowiedź #5 dnia: Października 15, 2014, 12:42:02 »
Leszek, dikładnie tak - myślę że u część kaktusiarzy za zapał do zbierania "sanych" przeważa nad docenianiem piękna rośłin - to pewnie wynika z rozwoju cywilizacyjnego, gdzie życie coraz bardziej uzależnione jest od cyfr- piny, kody, pesele, itd.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: numery polowe
« Odpowiedź #6 dnia: Października 15, 2014, 06:39:15 »
od dziś zaczynam oznaczać numerami polowymi mniszka lekarskiego , mam kilka miejsc w których kwiaty różnią się wielkością płatków i kolorem kwiatu
ciekaw jestem czy będzie na to wzięcie 

:):) nie odpisujcie - skasuje tego posta  - ale właśnie tak wygląda numerowanie stanowisk , ten sam gatunek rośnie na obszarze kilku moę kilkunastu albo kilkuset kilometrów
a zbieracze nadają numery polowe każdemu znalezionemu kilka metrów dalej okazowi  ...............
Andrzej

Offline gnet

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Reputacja: +17/-0
    • Zobacz profil
    • Blog botaniczny
Odp: numery polowe
« Odpowiedź #7 dnia: Października 15, 2014, 11:06:20 »
od dziś zaczynam oznaczać numerami polowymi mniszka lekarskiego , mam kilka miejsc w których kwiaty różnią się wielkością płatków i kolorem kwiatu
ciekaw jestem czy będzie na to wzięcie  :):) nie odpisujcie - skasuje tego posta  - ale właśnie tak wygląda numerowanie stanowisk , ten sam gatunek rośnie na obszarze kilku może kilkunastu albo kilkuset kilometrów a zbieracze nadają numery polowe każdemu znalezionemu kilka metrów dalej okazowi  ...............
Odpisałem bo miałem taką potrzebę i nie musisz kasować tego posta. Niech pozostanie dla potomnych. Zbieractwo kaktusów i innych sukulentów dla każdego hobbysty jest jak religia. Każdy próbuje przekonać innych do swojego punktu widzenia a niekoniecznie być tolerancyjnym dla innych. Jedni lubią kaktusy o czerwonych kwiatach, inni zbierają jeden rodzaj, są tacy, którzy zbierają tylko jeden gatunek a są również i tacy co zbierają kaktusy z numerami polowymi. Dla mnie numer polowy to lokalizacja czyli miejsce gdzie można danego kaktusa spotkać w naturze. To jest połączenie botaniki (konkretny gatunek kaktusa) z geografią (miejsce jego występowania w naturze). Trendem jest, że ceny kaktusów z lokalizacjami (numerami polowymi) osiągają wyższe ceny niż te zakupione w kwiaciarniach. Powodów tego jest wiele ale nie zamierzam tego obecnie roztrząsać. Jeśli chodzi o mniszka lekarskiego to dla nas Europejczyków jego lokalizacje nie są atrakcyjne bo gatunek ten jest kosmopolityczny (występuje na bardzo dużym obszarze) ale dla zbieraczy "chwastów" w Australii może to być cenną informacją. Występowanie większości kaktusów ma charakter lokalny i stąd wzięła się potrzeba przez niektórych kaktusiarzy aby dokładnie pokazywać ich lokalizacje. Są też aspekty naukowe tej sprawy. W "Kaktusy i inne" ukazały się artykuły profesora Eric'a Ribbens'a o lokalizacjach Opuntia fragilis w USA. Artykuły te są bardzo ciekawe i pokazują różnorodność tych roślin na różnych stanowiskach naturalnych.