Mi najbardziej podoba się M. aureiflora, została mi jedna. Sam nie wiem dlaczego padły mi tej zimy jedna po drugiej niemal wszystkie matucany, nawet jedna M.polzii, która jest chyba najłatwiejsza ze wszystkich i niestety całkiem już spora M. haynei. Zostały mi trzy ale też chyba zrezygnuję z tego rodzaju bo wszystkie jakoś słabo mi rosną. Mam wrażenie, że jak na na kaktusy górskie to są one dość ciepłolubne. Tak w ogóle to przydała by się jakaś książka na ich temat ale w miarę przystępnej cenie.
@Roman M, jako miłośnik kaktusów to jestem raczej początkujący, mam dopiero kilka lat stażu, Twój błąd dotyczył raczej wiedzy botanicznej a nie tak jak mój kaktusiarskiej co widać po ostatniej zimie, wykosiło mi siedem matukan.