Osobiście uważam, że łatwiej niż kaktusy. Ja nigdy nie przykrywałem wysiewów a jeśli masz ciepły parapet to i pod koniec lutego możesz. Wysiew na powierzchni substratu. Największy (co wcale nie oznacza, że duży) problem to pikowanie. Tu akurat jest trudniej ze względu na inny system korzeniowy i jeśli rośliny będą za małe albo za słabe to prostu nie przeżyją. Na plus dla agaw w porównaniu z kaktusami to, że gatunki mrozoodporne sieje się tak samo jak pozostałe, nie ma potrzeby ani skaryfikować ani strafikować nasion. Siewki są dość odporne na grzyba więc to też na plus.
Jeśli można zapytać, jakie gatunki masz w planach?