Jaka Copiapoa na początek?

[skullman]

Nie mam żadnego doświadczenia ani nawet bladego pojęcia o uprawie roślin z tego rodzaju więc proszę o radę. Od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl aby chociaż raz spróbować. Najbardziej podoba mi się C. solaris ale jak to mówią "chcieć a móc" więc chciałbym zacząć od czegoś jak najbardziej odpornego na chłód i nie mającego wygórowanych wymagań jeśli chodzi o światło. Wiem jak to brzmi w przypadku tego rodzaju. No i najlepiej roślina niewielkich rozmiarów.

[Roman M]

Witam
Chciałbym się "podpiąć " pod wątek Sławka. Jaka Copiapoa dla kogoś początkującego z tymże na parapet południowy?
Myślę że Tomasz byłby pomocny 

[skullman]

Szukałem i szukałem i wyszukałem. Na początek najodpowiedniejsza wydaje się być C. humilis. Nie jest za ładna ale za to szybko rośnie, wcześnie się krzewi i wcześnie kwitnie a do tego nawet toleruje półcień chociaż jest dość ciepłolubna. Zacznę od niej.

[Roman M]

Według innego źródła C.humilis  potrzebuje pełnego słońca, natomiast C.solaris toleruje  półcien
 www.cactuspedia.info/schede/COPIAPOA/Copiapoa_humilis/Copiapoa_humilis/Copiapoa_humilis.htm

[Tomasz1]

Pewnie jedną z najlepszych byłaby Copiapoa marginata - zbyt "twarda" żeby od razu ruszać ze wzrostem, chyba zbyt "miękka" na to żeby wolno rosnąć, jak wiele wolniejszych we wzroscie gatunków.

C. solaris potrzebuje jak najwięcej słońca.

[skullman]

A może zamiast copiapoł Islaya?

[Roman M]

Podobno gatunek Islaya potrzebuje dużo światła i świeżego powietrza.

[skullman]

Rodzaj, jak wszystkie górskie kaktusy. Nie lubią tak naprawdę ani szklarni ani parapetów.

[skullman]

C. haseltoniana
C. tenebrosa
C. eremophila

Która z tych trzech była by najlepsza na początek?

[BOB]

Wydaje mi się, że C. haseltoniana.

[skullman]

Dziękuję bardzo. Jakoś tak C. humilis nie spowodowała u mnie szybszego bicia serca.

[Tomasz1]

Haseltoniana najszybciej z nich rośnie, ale też najbardziej popularna.