co to za ciekawy kaktusik?

[entomus]

Oto trudna dla mnie zagadka: co to za kaktusik (wielkości palca ręki) z wielkimi pojedynczymi cierniami?
Cały wieczór tropiłem w necie wszystkie możliwe cereusy, ale bezskutecznie. Fotę zrobiłem w krakowskiej Ikei.

Ktoś wie co to za gatunek?
Dzięki za pomoc!

[skullman]

No ależ oczywiście, że wiemy, to Euphorbia enopla więc nie dziwię się, że nie mogłeś nic znaleźć bo to nie kaktus tylko wilczomlecz. A tak swoją drogą to cereusów jest tylko kilka gatunków więc szukania pewnie nie było za wiele.

[entomus]

Dzięki Sławku za oznaczenie. Euphorbia enopla. OK.
Fajnie jest wiedzieć, nawet jeśli okazuje się, że to nie to czego się chciało. A bardzo chciałem żeby to był superkolczasty kaktus a nie coś innego, więc idąc za radą z forum uparcie przeglądałem na cactiguide.com wszystkie cereusy, oczywiście sensu lato. A tych jest 34 rodzaje! No więc klikałem: Acanthocereus,  Armatocereus,  Arthrocereus,  Brachycereus,  Brasilicereus,  Cephalocereus,  Cereus,  Cipocereus,  Coleocephalocereus,  Dendrocereus,  Echinocereus,  Haageocereus,  Hylocereus,  Isolatocereus,  Jasminocereus,  Lasiocereus,  Leocereus,  Leptocereus,  Micranthocereus,  Oreocereus,  Pachycereus,  Peniocereus,  Pilosocereus,  Praecereus,  Pseudoacanthocereus,  Pygmaeocereus,  Rauhocereus,  Samaipaticereus,  Selenicereus,  Stenocereus,  Stephanocereus,  Weberbauerocereus,  Weberocereus,  Yungasocereus. Uff!

Potraktowałem to jak szansę na przegląd wojska i okazję do nauki. Dla amatora to ciekawa zabawa, choć nie wiem na ile pożyteczna, bo zapewne w PL dostępny jest jedynie niewielki % tych egzotycznych cudów. Za to dowiedziałem się, że nie ma (chyba) ani jednego kaktusa z pojedynczymi cierniami w areolach. No i ogólny pokrój cereusa jest jednak inny. Czyli warto było się rozejrzeć i skorzystać z forum.

W podziękowaniu foto mojego starego poczciwego kaktusa który zakwitł wczoraj wieczorem.
Pozdrawiam Paweł

[skullman]

No widzisz, a nie kliknąłeś na Browningia, Neobubaumia, Stetsonia, Carnegiea, Espostoa i jeszcze kilka innych a to też piękne kolumnowce. E. enopla jest moim zdaniem najładniejszym obok E. obesa wilczomleczem jaki możesz kupić w markecie. No i tylko kaktusy mają areole.

[entomus]

Euphorbiae jakoś mi "nie leżą", zupełnie. Ale co do "ładności" E. enopla zgadzam się bez wahania.
Ciebie ciągnie do wyrośniętych kolumnowców, nic dziwnego, bywają imponujące. No i co by nie powiedzieć, to przecież symbol wszystkich kaktusów.
Stetsoni rzeczywiście nie klikałem, bo moja własna jest dość zgrabna i powabna Ostatnie gorące lato bardzo jej posłużyło.

[skullman]

Mam kilka kolumnowców ale mam też sporo miniaturek meksykańskich i nie tylko, generalnie nie mam parcia na kolumnowce tylko na sukulentyczną florę Meksyku, nie tylko kaktusy. A swoją stetsonię długo już masz?

[entomus]

Mam wrażenie że od strasznie dawna, ale prześledziłem zdjęcia z balkonu i wychodzi że od czerwca 2012. Dziwne.
To mój pierwszy kupiony kaktus. Moją uwagę zwrócił jego wyjątkowo kolczasty charakterek. Chyba coś mam na rzeczy, bo podobnie było z E. enopla Choć jej na szczęście się oparłem.
Stetsonię kupiłem jako 10 cm malucha. Teraz dobija już do 30 cm. Przekonałem się że bardzo służy jej pełne słońce i regularne przesadzanie. Ale przez pierwszy rok tego nie wiedziałem, więc trzymałem ją w małej doniczce w mieszkaniu. Szkoda. Straciła rok wolności.

Czy takie tempo przyrostu jest OK? Do jakiej wielkości ma szansę urosnąć na balkonie? Fajnie, że chętnie rośnie. Tylko czy chciałbym mieć zimą w domu metrowego lub większego niezgrabnego kolosa??

[skullman]

Nie wiem dlaczego odniosłeś takie mylne wrażenie i nie wiem dlaczego to jest dziwne? Stetsonia ma to do siebie, że mała fajnie rośnie ale z czasem staje się bardziej wymagająca w uprawie. Nie są to jakieś skrajności ale jednak. Oczywiście żaden kaktus nie lubi "kiszenia" się w pokoju, one lubią właśnie słońce, świeże powietrze oraz dobowe skoki temperatury. Oczywiście jedna są bardziej tolerancyjne a inne od razu gniją i giną. Stetsonia nie rośnie zbyt szybko więc nie ma obawy, że za pięć lat będziesz miał w pokoju giganta. Poza tym ona ma pokrój krzewiasty a nie typowo kolumnowy jak np. neobuxbaumie, coś jak myrtillocactusy albo polaskie. Co do E. enopla to jest to zdecydowanie mniejsza roślina ale mocniej się krzewiąca i tak samo lubi słońce coć nie aż tyle no i biały mleczny sok czy jak kto woli lateks jest trujący i drażniący dla skóry więc trochę więcej ostrożności chyba jest konieczne.

[...] Czy takie tempo przyrostu jest OK? Do jakiej wielkości ma szansę urosnąć na balkonie? Fajnie, że chętnie rośnie. Tylko czy chciałbym mieć zimą w domu metrowego lub większego niezgrabnego kolosa??

Będzie rosła tak długo jak długo będziesz o nią dbał i nie wiem w czym problem, każdy posiadacz kolumnowców chce, aby jego rośliny rosły jak największe. No ale jeśli szukasz czegoś małego i kolczastego to zainteresuj się takimi pięknościami jak Gymnocalycium cardenasianum albo przedstawicielami rodzajów Thelocactus i Stenocactus. Łatwe i piękne rośliny bez problemu kwitnące.