Na początku pomyślałem, że to mocniej uciernione G. baldianum ale po dłuższym wpatrywaniu się w Twoją roślinę mam wrażenie, że to jednak jest G. marianae. Weź jednak pod uwagę to, że ja na gymno się nie znam i sam często nie jestem pewien co do swoich roślin. To bardzo zmienny rodzaj i trzeba naprawdę speca, żeby na 100% się wypowiedział. Równie dobrz może to być coś innego, w naturze w ogóle nie kwitnącego na czerwono. Ale pomijając gymnolki, tam w tle za echinopsisem masz bardzo ładne roślinki, mocno przyciągające uwagę, zwłaszcza czerwona forma Ferocactus chrysacanthus. Ja niestety mam same żółte.