Witam Ogrodników. Piszę z prośbą o identyfikację białych kłębuszków na jednym z moich kaktusów. Szczerze mówiąc nie wiem, czy pojawiły się niedawno, czy są już od dłuższego czasu, zastanawia mnie jednak to, że występują w zasadzie tylko na dwóch, największych łodygach, przy czym na jednej są bardziej, na drugiej mniej wyraźne. A pytam o to, bo niedawno stały obok niego dwa inne osobniki, zaatakowane przez wełnowce, o których początkowo myślałem, że to naturalny nalot (dodam, że w kwestii uprawy jestem - jak moje kaktusy - kompletnie zielony). Te dwa zarażone potraktowałem środkiem o nazwie Insecticide, przepłukałem korzenie i posadziłem w nowej ziemi (niestety po tych zabiegach podlałem je, czego - jak się dziś dowiedziałem, nie powinienem czynić, ale może jakoś to przeżyją). Nie wiem teraz, czy owe kłębuszki to naturalny osad na kaktusie, czy jednak wełnowce. Wydaje mi się, że to pierwsze, bo: A) mają regularny kształt i wielkość oraz B) regularne rozmieszczenie, podczas gdy wełnowce na chorych osobnikach były rozrzucone to tam, to siam a i kształty kłębuszków były różne. A może - profilaktycznie - i ten kaktus, o którym piszę, potraktować wspomnianym środkiem?
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i porady.
Pierwszy z lewej i ten u góry
I jeszcze jedno pytanie. Jeden z zaatakowanych przez wełnowce kaktusów postradał kolce w górnej części łodygi. Czy jest szansa na to, że kolce odrosną?