ja mogę Ci jedynie napisać co bym zrobił z siewką kaktusa , bo sukulentów nie siałem ...
na pewno nie jest to wina otwierania / pod warunkiem ze nie wpadało do środka zimne powietrze / chyba ze przeciągu
siewki wewnątrz maja jakąś stałą temperaturę , wilgotność ,i nie ma przeciągów , jeżeli wew było bardzo wilgotno a wpuściłeś sporo zimnego powietrza to już jest powód do choroby
tak czy siak na pewno należy teraz otworzyć , utrzymać wysoką temperaturę i posuszyć podłoże
można opryskać na grzyba , tylko ze to działa jedynie na grzyby i pleśnie atakujące roślinę zewnątrz a nie takie zaciemnienia które mogły by swiadczyc ze jakaś zgnilizna jest juz wew siewki , taki oprysk moze sie przydać jezeli sa tam jeszcze nieskiełkowane nasiona