Jest to dom wolno stojący (nie bliźniak) z tyłu domu ogródek, ale do południa jest tam cień (który daje dom), z przodu słońce od rana do wieczora, akurat mam wybrukowany kawałek zwykłymi płytkami chodnikowymi (coś ok 2mx2,5m, stał tam kiedyś zwykly plastikowy stolik plus krzesełka) i na tym mogłabym postawić jakąś konstrukcję.
Szczególnie interesuje mnie stabilność tych foliaków.
W zeszłe lato miałam plagę ślimaków, więc musiałabym zadbać żeby mi żaden kaktusa nie wpierniczył, stąd też zastanawiam się nad dwiema mniejszymi mini-szklarniami (z pierwszego linku) postawionymi na balkonie-ale tam z kolei słońce od po południa do wieczora
edit:Na szybko dodałam szkic jak tu u mnie mniej -wiecej wygląda, prosze nie zwracac uwagi na proporcje, zalezało mi bardziej na tym by pokazać "strony świata" i oświetlenie