Wyciągnąłem z doniczki, całą torfową bryłę korzeniową, rozbiłem bez zbytniego cackania się z korzeniami, posadziłem do bardzo żwirowatego podłoża, wystawiłem na słońce i ciepło, 2-3 razy spryskałem, podlałem i kaktus szybko zaczął wytwarzać nowe ciernie. Kiedy kiedy go przyniosłem z marketu nie był w fazie wzrostu. Zwykle kiedy kupiłem jakiegoś kaktusa w markecie, to dłuższy czas trwało nim kaktus zorientował się , że warunki się zmieniły i że wypada zacząć rosnać !, Dlatego też uwazam że F. histrix jest prosty. Podlewam go wodą z nawozem, bo podłoże jest kamieniste i niewiele tam pożywienia, i spryskuję.