Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Ile lat ma dokładnie mój Ferocactus hamatacanthus to tego Ci Tomaszu nie powiem. Kupiłem go na początku listopada 2012 roku w B-ce za kilka złotych. Posadzony był w doniczce o śr. 14 cm i widać było,że jest po okresie kwitnienia. Tych feraków była cała paleta,ale gdy poszedłem zobaczyć za 2 dni to nie było już ani jednego. Tak wyglądał w chwili zakupu :
Ja jestem Sławku typowym amatorem i nie interesują mnie monografie poszczególnych rodzai,czy gatunków. Z jaką nazwą kupiłem poszczególnego kaktusa z taką go prezentuję na Forum.Chyba że nastąpiła jakaś znacząca pomyłka. Jeżeli chodzi o tego notka z pomarańczowym kwiatem,to kupiłem go na wystawie w WPKiW w Chorzowie ponad 20 lat temu, gdy na tej wystawie sprzedających kaktusiarzy było mnóstwo.Przyjeżdżał nawet p. Hinz.z Wybrzeża.
Gdy ja " wędrowałem " po różnych szpitalach to moje kaktusy ciągle kwitły. Jedne zakwitły po raz pierwszy a inne powtórzyły kwitnienie. - Nottocactus ottoniss , Echinocereus bristoli , Neochilenia paucicostata , Gymnocalycium mihanovichii v. filadelfiense , Coryphantha cornifera. - Notocactus mammulosus , Parodia subterranea , Thelocaktus bicolor , Echinopsis carmineoflora , Astrophytum niveum f. nudum.
W piątek 10 lipca było słonecznie i bardzo ciepło z temp. + 31* C. W sobotę zmiana pogody - od rana pochmurno z opadami deszczu i temp. tylko +16* C. Niedziela nie za ciepła bo tylko +21* C ale bez opadów. W ten miniony piątek zrobiło się na moim balkonie już lekko kolorowo. - Wigginsia sellowii, Astrophytum niveum f. nudum, Thelocactus bicolor, Pyrrhocactus floccosus, Notocactus mammulosus, Gymnocalycium ferox.
Wczoraj do południa była piękna słoneczna pogoda z temperaturą w południe + 30* C. Po południu gdzieś ok. 15. zaczęło mocno wiać z półn.-zachodu, nadciągnęły chmury i zaczęło padać. Temperatura po kilku godzinach spadła do + 19* C. Z tej południowej słonecznej i ciepłej pogody skorzystały : Astrophytum hybr. i Gymnocalucium ferox. Dzisiaj maksymalnie temperatura doszła do + 21* C chociaż jak na razie bez deszczu.
Gdy ma się tylko kilka kaktusów na balkonie, to każdy kwiat,nawet ten pojedynczy cieszy. Dzisiaj po raz pierwszy zakwitła Parodia subterranea, bo reszta kwiatów to już są powtórki kwitnień.
Dziś od samego rana była u mnie piękna,słoneczna pogoda i było ciepło. Nie zdążyły jeszcze zwiędnąć kwiaty lobiwki i sulki, a już pootwierały się nowe kwiaty na : Lobivia ferox v. longispina i Echinopsis carmineoflora.
Wczoraj była u mnie piękna słoneczna pogoda, a dzisiaj znowu pochmurno, zimno i opady mżawki. Tą piękną słoneczną pogodę wczorajszą wykorzystało kilka kaktusów : - Thelocactus hexaedrophorus ssp. kvetae, - Sulcorebutia menesesii, - Lobivia haematantha var. rebutioides.
Dwa dni temu w czwartek była potężna burza i tak zacinało z południa, że chociaż nad moim balkonem jeszcze jeden balkon to kaktusy były zalane. Może ten deszcz pobudzi je wreszcie do kwitnienia.
Dzisiaj do południe burze z obfitymi opadami deszczu, a po południu wyszło piękne słońce ale tylko do godziny 17.30 bo potem znowu burza. Z tej krótkiej chwili ze słońcem skorzystała Parodia aureispina i otworzyła kwiaty.
Już kilka lat temu Sławku próbowałem się dowiedzieć dlaczego młode rośliny ( 4 - 5 letnie są całe zielone jak z obrazka ). Przejrzałem prawie cały internet, pytałem znajomych kaktusiarzy i nie otrzymałem wyczerpującej odpowiedzi. Na zdjęciach które widziałem w internecie wszystkie młode Leuchtenbergie są zielone ta jak moja., natomiast te starsze rośliny,takie jak moja i jeszcze starsze mają te końcówki takie szaro-brązowe jakby powiędnięte. Jak dotychczas Sławku nie znalazłem nigdzie i nie otrzymałem od nikogo żadnej informacji co może być tego przyczyną.
A gdybyś był ciekawy Sławku kwitnieniem mojej Leuchtenbergii rok rocznie to znalazłem jeszcze zdjęcia z kwitnień z lat 2015 do 2018 roku. W 2015 roku zakwitła mi dwoma kwiatami a w 2016 i 2018 roku kwitła 2 razy w sezonie .
W maju chyba 2010 roku dostałem mały odrost od Andrzeja W. gdy byłem odwiedzić jego kolekcję Sławku. Ukorzeniłem i posadziłem do doniczki o śr. 8 cm i tak sobie rosła przez kilka lat. Pierwszy raz zakwitła mi w 2014 roku i tak kwitnie każdego roku zawsze w okolicach września.
Zrobiłem tak specjalnie Romanie i Sławku. U mnie od kilku dni jest zimno i prawie ciągle leje. Na moim balkonie dzisiaj było tylko ok. 12* C, Więc jak mi ten mniejszy padnie to będzie mniejsza strata.