Wiadomości

1

Klinika kaktusów i sukulentów / Odp: Problem z opuncją

« dnia: Kwietnia 15, 2011, 10:04:40  »

@ Error,
moze nie zostawiaj, a odetnij górna czesc ta dolna da sobie swietnie rade.
nie wiem co dam sie w tej Twojej doniczce dzieje, ale w taki wlasnie sposob gnil mi alloes, ktorego nie odratowalam.
tnij, gadaj do dolnego, zeby dobrze sie jemu roslo
rane mozesz zasklepic cynamonem, badz pozostawic do przeschniecia.
tnij, tnij bo padnie caly.

pozdrawiam

chyba, ze chcesz zrobic sobie mixa, wiec wykorzystujac swieza rane, mozesz odciac jeszcze inny kawalek kaktusa i je polaczyc razem, zwiazujac gumka recepturka
i nie łaź za glosno obok niego

jak juz rozpakuje karton z ksiazkami to wkleje Tobie skan jak to zrobic
no chyba ze wiesz, a ja tutaj swiezak starszny i nie zdarzylam doczytac.

pozdrawiam

2

Klinika kaktusów i sukulentów / Odp: Złoto-pomarańczowe plamy.

« dnia: Kwietnia 15, 2011, 09:59:26  »

Witam serdecznie,

i jak poszla walka z przedziorkiem?
pytam, poniewaz  udalo mi sie uratowac jednego kwiatka - nie kaktusa.
kiedy bylo w miare,  do wody dodalam krople plynu do naczyn i wysmarowalam kwiatek, kiedy przegrywalam juz poszla kropla denaturatu z woda i udalo sie.
przedziorki sa ciezkie, na pewno nie lubia wilgoci - wiec mozna lać, pryskac. pamietac nalezy o zabezpieczeniu ziemi i pod prysznic.
albo najlepiej wyjmij kolczatke z doniczki i pod prysznic.
doniczke dobrze umyj, dobrze umyj, naszykuj nowa ziemie.
i moze sie uda.
nie stosowalam chemii, bo zawsze z nia przeginam i zostaja same suche badyle.

pozdrawiam