Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Wiadomości - trilia

Strony: [1]
1
Wodą to nie schodzi... Nie chcę go całego maczać, ale trochę popróbowałam.

2
Jak na razie cały problem w tym, że nie wiem jak zmieniono kolor kolców. Będę go obserwować, jeśli nowe kolce będą rosły białe, nie ma w nim nic specjalnego. Jeśli żółte, pomyślę o rozsadzeniu.
Jeśli ktoś jest zainteresowany, tu jest temat na anglojęzycznym forum http://cactiguide.com/forum/viewtopic.php?f=3&t=25301 Rozgorzała tam dyskusja na temat sztucznego barwienia kaktusów.
A to jest adres strony, który był podany na etykiecie kaktusa: www.cactusandalucia.com

3
Dziękuję za pomoc  :)
Pytałam również na anglojęzycznym forum, gdzie usłyszałam, żeby nie obcinać. Poczekam aż jeszcze urośnie, wtedy pomyślę o rozsadzaniu.

Przy okazji, ktoś zidentyfikował mojego kaktusa, a więc dla zainteresowanych
http://www.cactus-art.biz/schede/MAMMILLARIA/Mammillaria_gracilis/Mammillaria_arizonica_arizona_snowcap/Mammillaria_gracilis_cv_Arizona_snow_cap.htm
Przy czym dodam, że najprawdopodobniej mój ma w jakiś sposób zabarwione sztucznie kolce.

4
Witam, kilka tygodni temu kupiłam kaktusa, który mnie urzekł. Dopiero potem zaczęłam trochę na ich temat czytać. Nie udało mi się go zidentyfikować, ale m.in. natrafiłam na informacje, że niektóre kaktusy mają tyle odrostów (czy jak to nazwać? siewki?), że jest to niekorzystne dla całego kaktusa i że powinno się je odcinać. Chciałabym się poradzić: proszę spojrzeć na mojego kaktusa, czy te małe odrosty powinnam oberwać? Czy to może zaszkodzić kaktusowi? Czy powinnam spróbować je ułamać (nie siedzą chyba mocno), czy od razu odciąć żyletką? Czy po oberwaniu zastosować jakąś chemię na rany?
I jak już przy tym jesteśmy, jeśli mam je urwać, to czy ktoś mógłby mnie pokierować do jakiejś strony jak te odrosty posadzić?




Strony: [1]